Wyjście do sklepu.
Rodzic i dziecko.
Dla wielu rodziców zakupy z dzieckiem są istnym koszmarem. Często kończą się krzykiem i ucieczkami. Nic dziwnego. Dla dziecka zakupy to nuda, a gdy już coś je zainteresuje i bardzo chcą to mieć to często słyszą… NIE.
Jak więc sprawić, żeby wyjście do sklepu było przyjemnością?
- Zróbcie listę zakupów. Przejrzystą, na kolorowej kartce, w miarę możliwości czytelną dla małego dziecka (użyjcie rysunków lub naklejek). Razem szukajcie produktów z listy. I pamiętaj! Kupuj tylko to co jest na liście. Nie będzie wtedy miejsca na negocjacje, czy możemy kupić jeszcze to, czy tamto.
- Jeśli tylko to możliwe pozwól Maluchowi wybierać produkty i wkładać do koszyka. Zaangażuj go maksymalnie! Jeśli Tobie to nie robi różnicy, zapytaj: „Bierzemy czerwoną paprykę czy żółtą? Wolisz jogurt truskawkowy, czy malinowy?” Sprawisz, że dziecko poczuje, że ono także robi zakupy.
- Wybieraj sklepy dostosowane dla dzieci np. małymi koszyczkami. Pchanie wózka miedzy regałami to nie lada wyzwanie. Dziecko jest zajęte, nie nudzi się, a dodatkowo czuje się doroślej.
- Sprawcie sobie takie same torby na zakupy. Jaka to radość, kiedy już po wszystkim Maluch przyniesie do domu zakupy we własnej torbie! W dodatku dzieci uwielbiają nas naśladować, więc kiedy mogą mieć coś identycznego z mamą i tatą, są przeszczęśliwe i baaardzo podekscytowane. Znajdziecie je tutaj.
- Chwal za każdym razem, kiedy wyjście do sklepu obejdzie się bez awantur. Dziecko poczuje się docenione i dumne z siebie. Opowiedzcie o ostatnich zakupach Babci, Cioci czy innej bliskiej osobie. Pokażcie, że macie równe torby lub jak pięknie zrobiliście listę zakupów. To jeszcze bardziej spotęguje dobre emocje 🙂
A Wy jakie macie sposoby na udane zakupy z dzieckiem?